środa, 22 października 2008

Nauka żonglowania chustkami opanowana!

Drugie zajęcia: 13.10.2008

Zaczynamy podróż w świat żonglowania!

1. Zajęcia zaczęły się od podsumowania korzyści wynikających z żonglowania i możliwości zastosowania żonglowania w różnych miejscach i ośrodkach pracy: z dziećmi, młodzieżą i nauczycielami.
2. Następnie uczestnicy nauczyli się żonglować chustkami szyfonowymi podstawowy trik żonglerski: kaskada, a więc:
- zaczynaliśmy od jednej chustki - postawa wyjściowa, ustawienie rąk (+ ćwiczenia związane z jedną chustką - podrzucanie, łapanie, klaskanie - elementy zadaniowo-konkursowe: wyrzuć - dotknij ręką głowy - złap, wyrzuć - dotknij ręką głowy - ramienia - złap, wyrzuć - dotknij ręką głowy - ramienia - brzucha - złap, itp.),
- następnie dwie chustki - z uwzględnieniem zasad i reguł na które trzeba zwracać uwagę (wysokość wyrzutu, czas wyrzutu kolejnych chustek i odpowiednie łapanie - nie na krzyż)
- trzy chustki - z uwzględnieniem zasad i reguł na które trzeba zwracać uwagę (odpowiednie trzymanie dwóch chustek w palcach przy pierwszych wyrzutach, naprzemienność ruchu wysokość wyrzutu, czas wyrzutu kolejnych chustek, automatyka łapania i wyrzucania kolejnych chustek).
Gratulacje! Bardzo szybko uzyskaliśmy wspaniały efekt - wszystkie osoby po kilkunastu minutach umiały już żonglować chustkami kaskadę - ogromny sukces! Brawo!


Następnie zabraliśmy się za robienie piłek do żonglowania! 10 kg kaszy, 300 balonów, 100 woreczków śniadaniowych i udało się - każda osoba ma swoje piłki, na których może ćwiczyć w domu (nawet zostało trochę kaszy). W kolejnych postach przypomnę jak się robi takie piłeczki.
I zaczęło się ćwiczenie, ale o tym w następnym poście...



Tak wyglądają szczęśliwe posiadaczki własnych piłek do żonglowania. Gratulacje! Dobra robota, efektywne zajęcia :)

Do zobaczenia na następnych zajęciach :) !

1 komentarz:

Unknown pisze...

no pomysł godny uwagi. pozdrawiam żonglerow.